Po nieco śnieżnym i zachmurzonym sobotnim poranku, powinniśmy wkroczyć w pierwszy dzień lutego z lekkim mrozem i słońcem. Oczywiście w podkutych butach 🙂
Zapraszamy zatem w niedzielę nad Staw Kaczy w Parku Skaryszewskim, gdzie między 10:00 a 12:00 będziemy kontynuowali trening długiej formy naszego Starego Stylu Yang.
Bardzo proszę, nie używajcie określenia „w Skaryszaku”. Proponuję: „w Skaryszewskim”, „w Skaryszewie” a może „u Pendereckiego”.
Ciekawa jest historia tego miejsca.
Życzę udanego spotkania
Serdecznie pozdrawiam
Krysia
ależ forma „w Skaryszaku” jest jak najbardziej warszawska, np. „na Kercelaku”, ma to dla mnie taki posmak slangu. Nie wszystko musi być pisane w języku literackim wg. normy ISO 9001 i zgodne z normami ue
pozdr KO
Dziękując za lingwistyczne opinie, chcemy tylko zwrócić uwagę na to, że jeśli używamy „Skaryszaka” to w nagłówkach, a już w tekście blogów używamy pełnej nazwy. Nota bene, przejęliśmy ten termin od rdzennych warszawiaków ….
Fundacyjne Słoiki:-)