Kolejny poniedziałek z taijiquan w Muzeum Azji i Pacyfiku obfitował w wiele ważnych rad i uwag, do zapamiętania w całym procesie długiej edukacji. Jeśli już na początku moglibyśmy je wszystkie zastosować, to w zasadzie osiągnęlibyśmy poziom niebieski – czyli zaawansowany 🙂 .
Poprawność wykonania formy oznacza dokładność, zwracanie uwagi na głębszą mechanikę ruchu, która może nie być zauważalna, kiedy obserwujemy ten ruch z zewnątrz. Ponadto każdy z ruchów rozpoczyna kolejny i ta informacja dla osób, które dopiero zaczynają, jest kluczowa – chociażby jak poniesienie nogi, które ma swój początek w obniżeniu, osasadzeniu ciała.
Magia taijiquan nigdy się nie kończy… a jaka to frajda, kiedy uda się zrobić po raz pierwszy poprawnie jeden ruch, potem kolejny i na dodatek kiedy zaczyna się czuć jak energia rozpływa się po naszym ciele i napełnia nas harmonią i pogodą ducha:) .
Na deser cytat z książki Mistrza Ly na temat: „Podnoszenia i opuszczania stóp”
„W momencie podnoszenia nogi, cała podeszwa stopy od razu odrywa się od ziemi, pięta nie unosi się pierwsza.
Kiedy noga stawiana jest do przodu, ziemi dotyka najpierw pięta. Nie należy jednak zbytnio unosić palców stopy, ponieważ oznaczałoby to istnienie skurczu łydki. Zanim palce zostaną łagodnie postawione na ziemi kąt między nimi a ziemią powinien wynosić od 15 do 30°.
Podczas robienia kroku udo powinno być uniesione do pozycji, w której jest równoległe do ziemi. Oznacza to, że biodro i kolano są ustawione na tym samym poziomie. Wyjątkiem jest kopnięcie, podczas którego kolano powinno znajdować się powyżej biodra.”
Ćwiczymy więc ze zdwojoną uważnością i dokładnością, do zobaczenia w czwartek o 18:30 w liceum przy ul. Madalińskiego 22.