Odszedł w wieczną krainę wuji nasz serdeczny przyjaciel Tomek Zieliński. Wniósł w szeregi adeptów taiji radość, energię i wizjonerskie opowieści: „Jak to pewnego dnia tyle będzie adeptów ćwiczących taiji, że wszyscy razem ustawimy się wokół stawu w Łazienkach i razem wykonamy formę! (…) a kto wie może i podbijemy Klub Garnizonowy…!”
Tomku, zrobimy to!
Oto filmik ku Twojej pamięci i ciepłym wspomnieniom, zwłaszcza dla tych, którzy mogli cieszyć się Twoją obecnością, trenując z Tobą Twoją ulubioną formę ustną 🙂 . Dziękujemy, że byłeś z nami i życzymy dużo qi gdziekolwiek teraz jesteś. Znając Ciebie, nie mamy wątpliwości, że połączyłeś się harmonijnie z energią Wszechświata!
Marzena i Janek
“Nie jest łatwo pisać o kimś kogo się bardzo lubiło, kto emanował dobrą energią, kto potrafił
odnajdywać radość we wspólnych ćwiczeniach, kto lubił z nami żartować,
z kim jeszcze zupełnie niedawno, z okazji świąt Bożego Narodzenia i Nowego Roku,
wymienialiśmy najlepsze życzenia, kto pomimo choroby, obdarzał nas życzliwością i uśmiechem.
Tomku, wierzymy, że Twój trud, nie pójdzie na darmo, a dobra energia i entuzjazm zostaną
w części także w nas.
Spoczywaj w spokoju Drogi Przyjacielu.”
Sławek
____________________
List od Syna Tomka
Nabożeństwo żałobne za tatę odbędzie się 25 stycznia 2018 o godzinie 13.00 w kościele św. Karola Boromeusza na Powązkach. Po mszy nastąpi odprowadzenie Zmarłego do grobu rodzinnego.
I ogromna prośba o rozpowszechnienie naszej prośby dotyczącej kwiatów:
Pewnego dnia ćwiczyłem na Polu Mokotowskim. Kiedy w oddali zauważyłem sylwetkę człowieka wykonującego technikę dłonie w chmury. Zdązyłem się już rozgrzać, poćwiczyć, a ten człowiek nadal ćwiczy dłonie w chmurach. Myślę sobie „no nie… trzeba zobaczyć kto to”, więc podszedłem. I co widzę? Tomek.
– Co robisz? – spytałem
– A wiesz… Janek powiedział, że technikę trzeba zrobić dziesięć tysięcy razy żeby zrozumięć, To ćwiczę, Zostało mi jeszcze osiem tysięcy…
…tak było…
Odszedł Niepoprawny Optymista. Smutno mi. Tomku, jesteś już w lepszym świecie. Pozwól, że będziemy kontynuować Twoje dzieło w tym, w którym pozostaliśmy. Witać każdy dzień z wdzięcznością i uśmiechem, niezależnie od zewnętrznych okoliczności, tak jak Ty…
Nam smutno …, ale na pewno Tomek radosny …
Walczyłeś dzielnie ze słabością i cierpienie. Twój sposób podejśćia do ciężkej, nieuleczalnej choroby imponował mi od zawsze… żegnaj Tomku