Patrzymy na swoje ciało w lutrze. Oceniając je pod względem atrakcyjności kształtu i blasku skóry. A jakie ono jest naprawdę? Jak się w nim czujesz? Czy jest Ci w nim wygodne? Czy znalazłeś już w nim na tyle przestrzeni, że lekko Ci się oddycha? Czy poznałeś już i wiesz jak stworzyć dodatkową przestrzeń w klatce piersiowej? Czy potrafisz znaleźć trochę luzu pomiędzy żebrami i poruszać nimi na przemian prawą i lewą stroną? Czy kiedy czujesz kumulujący się w brzuchu stres, to wiesz jak otworzyć przestrzeń w biodrach, w lędźwiach, w ruchu łopatek i uwolnić się od niego? Czy kiedykolwiek poruszając się, przemieszczając się, badałeś jakość swojego ruchu? Co Cię kręci? Jaki ruch lubisz?
Pytań jest wiele. Odpowiedzi na nie tyle, ile osób poszukujących i badających oraz uczących się swojego ciała. Praktyka uważności jest Wam bliska? Mnie coraz bardziej. Nie ma możliwości poznania swojego ciała i otaczającego go świata, bez zatrzymania się i skoncentrowania przez jakiś czas na danym zagadnieniu. Dania swojej uwagi ruchowi. Uważności na wybraną partię ciała i płynącą z niej możliwości poznania swoich zasobów jakimi jest miękkie i sprawnie poruszające się ciało.
Jedna myśl. Jeden ruch, a tyle możliwości do odkrywania, poszukiwań. Łapanie ptaka za ogon. Dla tych co nie ćwiczą taiji, to tylko nazwa. Ale każdy siedząc i czytając ten artykuł może spróbować. Podnieś prawą rękę przed siebie, ugnij w łokciu tak, aby łokieć był na wprost klatki piersiowej, a wnętrze prawej dłoni obróć w lewą stronę. Następnie cofnij bark, odsuń w prawą stronę tyle ile czujesz, że jest dla ciebie możliwe i przyjemne. Wróć z barkiem na pozycję wyjściową, do przodu ciała. Powtórz ruch kilka razy, wolno, a potem szybciej. Obserwuj co się dzieje w prawej łopatce, jak ten rodzaj ruchu ma wpływ na biodra, na nadgarstek prawej dłoni. Przyjrzyj się jak oddychasz? Zwróć uwagę na szczękę.
I to jest przykład na taką lekcję uważności, lekcję taiji i metody Feldenkraisa jednocześnie. Świadomość ruchu. Rozwój poprzez ruch. Budowanie kawałek po kawałku obrazu siebie, nie tego widzianego w lustrze, ale obrazu wewnętrznych potencjałów i uczeniu się siebie poprzez poznawanie możliwości swojego ciała. A potem w codziennym życiu, np. przy takim odsłanianiu zasłon odkryjesz, że umiesz inaczej wyprowadzić ruch z pleców, zaangażować więcej partii ciała, niż to było przed podjęciem praktyki. Odsłaniając zasłonę twoja prawa ręka będzie już częścią barku, a ruch stanie się płynny i pobudzający miednicę i poczujesz, że nie ma zbędnych ruchów. Że wszystko co robimy i jak robimy ma znaczenie. Im więcej świadomości, tym mniej zbędnych zachowań. Nasz system nerwy też potrzebuje czasu na przyjęcie nowych bodźców. Im więcej uwagi i wyciszenia, tym mniej stresu i więcej przyjemności z tego co i jak robimy.
Cokolwiek wybierzesz dla siebie do pracy z ciałem, to będzie pierwszy krok do zmiany. Zmienisz swój schemat ruchowy na świadome poruszanie się w swoim ciele. Zmieniasz dużo więcej niż ciało, zmieniasz jakość swojego życia. Cytując za Moshe Feldenkraisem, zdrowie to umiejętność spełniania marzeń. Jeśli twoją potrzebą jest zacząć znów marzyć i zadbać o swoje zdrowie, aby mieć siły na realizację swoich celów, zapraszam.
Maya Rostkowska