3 latka Fundacji Dantian !

Aż łezka się kręci ze wzruszenia i dumy: 15 maja 2014 roku nasza Fundacja postawiła swoje pierwsze kroki, a więc dziś mamy już TRZY LATKA! Jest co wspominać i czym się chwalić, dzisiejszy wpis będzie posumowaniem naszych wspólnych dokonań w 2016 roku, tuż przed jutrzejszym wyjazdem do Chin. W związku z wyjazdem, planujemy zorganizować nasze spotkanie (…)

Metoda potrójnego „U” dla dobra naszych stawów

W Domu Lekarza Seniora, gdzie w każdy czwartek dostarczamy dawkę zdrowego ruchu w myśl zasad taiji, tym razem było nieco więcej o stawach. Tradycyjna Medycyna Chińska nazywa stawy wrotami duszy! Co możemy zrobić by nasze wrote pozostały otwarte na nasz duchowy wymiar? 3 razy U -Uruchomić stawy – gimnastyka -Udrożnić meridiany – automasaż -Uelastycznić ciało (…)

Bezruch jako metoda samoleczenia

Za nami sporo ruchu. Kolejne elementy długiej formy, którą grupa początkująca poznała już niemal do końca. Za nami Światowy Dzień Taiji Quan i wspólne wykonanie formy ze wszystkimi adeptami tej sztuki na całym świecie! Dlatego też nasze ostatnie spotkanie w Domu Lekarza Seniora w Warszawie to szukanie ruchu w bezruchu oraz bezruchu w ruchu! Utrzymanie (…)

Podróż do krainy Boabom

Nasze ostatnie spotkanie w Domu Lekarza Seniora w Warszawie, tuż przed Wielkanocą, to kontynuacja fascynującej podróży po kontynencie azjatyckim. Po sesji ze śpiewającymi misami tybetańskimi, pozostaliśmy w Tybecie zapoznając się z kilkoma ćwiczeniami Seamm-Jasani, a dokładniej Boabom, czyli nazwy która jest mantrą oznaczającą “ochronę”, “wewnętrzną energię”. Propagatorzy tej szkoły twierdzą, że jest to bardzo stara (>10 (…)

Śpiewające misy

W Domu Lekarza Seniora rozśpiewały się misy tybetańskie, choć nie kupione w Castoramie, ani w aptece tylko przywiezione z Singapuru, miały swoją wibracyjną moc, o czym przekonali się uczestnicy warsztatów. Jak zwykle podczas naszego spotkania było bardzo energetycznie, dopisały humory i frekwencja oraz zdrowie. Pod wprawną ręką naszego prowadzącego, rozśpiewały się misy tybetańskie, rozdzwoniły tybetańskie tingsha i (…)

Grupowe wibrowanie z misami oraz 528 herzów reperujące DNA

Poniedziałkowe zajęcia w Muzeum Azji i Pacyfiku to była prawdziwa uczta dla fanów warsztatów eksperymentalnych. Zaczęliśmy od słuchania chorałów gregoriańskich, kontynuując przez leczące skale solfeżowe, a kończąc na masażu dźwiękami wykonanym misami tybetańskimi – fragment filmiku z zajęć na końcu posta. Wszystko w odpowiednich dawkach przyniosło wyśmienity efekt dla ucha, ciała i podwyższenia poziomu energii, a przy (…)

Meridian pęcherzyka żółciowego z pielęgniarkami w tle :-)

Ostatnie zajęcia w Domu Lekarza Seniora odbyły się znowu w większej grupie ćwiczących, w skład której weszła ekipa reprezentacyjna, czyli tzw. Domownicy oraz studentki Pielęgniarstwa II Stopnia. Cieszy nas to niezmiernie i z niecierpliwością czekamy aż Zachodnia i Tradycyjna Medycyna Chińska zaczną w pełni współpracować na rzecz utrzymania i odzyskiwania zdrowia! A póki co, czekając, oczywiście ćwiczymy! Ćwiczenia, które (…)

Ciało niczym wąż ogrodowy

Podczas naszych ostatnich zajęć w Domu Lekarza Seniora w Warszawie w wykonaliśmy rozgrzewkę całego ciała skupiając się w szczególności na odkrywaniu i niwelowaniu istniejących napięć. Istnienie łączności pomiędzy naszym umysłem, uczuciami i ciałem jest tak oczywiste, że nie powinno być zaskoczeniem stwierdzenie, że emocje i napięcie mięśniowe ściśle się ze sobą wiążą. Innymi słowy nasze mięśnie zawsze w jakiś sposób biorą (…)

Księżycowy Nowy Rok na Tajwanie – czyli największe święto w roku

Jak się było można domyślić, Fundacja nie skończyła świętowania 8 lutego na jednym dniu – w Muzeum Azji i Pacyfiku. Już w czwartek przenieśliśmy obchody do Domu Lekarza Seniora i tam przy pysznej wysokogórskiej tajwańskiej herbatce kontynuowaliśmy świętowanie z zaprzyjaźnionymi Seniorkami i Seniorem. Każdy z przybyłych na nasze zajęcia – obowiązkowo ubrany z czerwonym akcentem, wszak zaczynamy (…)

Qigong z okazji Dnia Babci :-)

Za nami kolejne zajęcia w Domu Lekarza Seniora w Warszawie. Nieco inne. Był to dokładnie Dzień Babci. Były precle, była herbatka. No i oczywiście ćwiczenia :-). Szczególny moment, ponieważ mijają dokładnie trzy lata od mojej pierwszej rozgrzewki w sali gimnastycznej na Kazimierzowskiej, gdzie rozpoczęła się moja przygoda z Taiji Quan oraz chińską gimnastyką Qigong. Taką właśnie rozgrzewką, tylko (…)